wtorek, 30 września 2014

ANIOŁ STRÓŻ A MARZENIA POWIERZONE BOGU


ANIOŁ STRÓŻ A MARZENIA POWIERZANE PANU BOGU

Anioł Stróż opowiadał jednemu chłopcu, że co noc niektórzy ludzie powierzają swoje marzenia Bogu. A Bóg wiesza je na niebie i zmieniają się one w gwiazdy. Po jakimś czasie, gdy marzenia tych ludzi spełniają się, to gwiazdy gasną, znikają. Ale tych gwiazd jest nadal bardzo wiele, bo w momencie wygaśnięcia jednych pojawiają się drugie. Ludzie, którym spełniły się jakieś marzenia, mają już kilka innych i wtedy Bóg znowu zawiesza je w formie gwiazd, by spełniły się jak najszybciej. Niektóre jednak wiszą bardzo długo i gdy gasną, czyli dany człowiek otrzymuje spełnienie swoich marzeń, to jest bardzo szczęśliwy i dziękuje Bogu za wszystko. Anioł Stróż podpowiedział wtedy swojemu podopiecznemu, że najlepiej swoje marzenie powierzyć Bogu, poprosić go w wieczornej modlitwie „aby przyjął to marzenie”. Wtedy Bóg na pewno nim się zaopiekuje i przyjdzie czas, gdy marzenie spłynie na ziemię w formie spełnienia. Takie podejście do tematu koresponduje z wielką wiarą i zaufaniem, którym możemy obdarzyć Boga i Anioły. 
Prawdę mówiąc, ja postępuję tak od dawna. Mam nadzieję, że parę moich gwiazd niedługo zgaśnie, czyli moje marzenia zejdą na ziemię w formie materialnej, ale za moment w to miejsce zostaną powieszone inne gwiazdy, albo moje, albo jakiejś innej osoby. Pamiętajcie zatem o tych swoich gwiazdach i nie pozwólcie Bogu, aby próżnował. Niechaj wiesza tych gwiazd coraz więcej i więcej...
Przyglądając się scenariuszowi tej niezwykłej kobiety możemy powiedzieć, że my mamy przecież lepiej. Jesteśmy w innym świecie, na wyższym poziomie, nie musimy pokonywać aż tak wielkich ograniczeń i barier, które musiała przebyć ta mała, afrykańska dziewczynka. To, co dla niej było wypracowywane przez kilkanaście lat, tutaj, z tego poziomu, taką pracę można wykonać na przestrzeni kilku lat lub nawet kilku miesięcy. 
Chodzi tylko o podjęcie decyzji i zabranie się do pracy. Oczywiście praca, jak praca, nikt nam nie obiecuje, że będzie łatwo. Jeśli naszym celem jest zdobycie niezależności finansowej, to wiadomo, że mamy kilka opcji, dzięki którym zdobędziemy pieniądze. Zatem możemy znaleźć dobrą pracę, założyć firmę, wyjść bogato za mąż lub się ożenić, otrzymać spadek, wygrać na loterii lub skorzystać z innych, nadarzających się układów. 
Teraz z tych opcji tylko dwie gwarantują niezależność, są to praca lub założenie własnej firmy. Wychodzenie za mąż dla pieniędzy nie zawsze jest dobrym rozwiązaniem, gdyż stajemy się osobami zależnymi od naszych partnerów życiowych. Z wygraniem, rożnie bywa, niektórzy grają czterdzieści lat i nic, niektórzy zagrają raz lub dwa i wygrywają. Droga niezbyt ciekawa, chociaż opcja bardzo nęcąca. Ze spadkami też bywa różnie, można go otrzymać po wielu latach oczekiwania, czego nie polecam lub nie otrzymać wcale. Korzystanie z innych układów zawsze wiąże się z wejściem w jakieś struktury, ze strukturami mafijnymi włącznie, a za to prędzej lub później też trzeba będzie jakoś płacić. Zatem osoba, która chce mieć pieniądze musi po prostu zabrać się do pracy. Zawsze pozostają rożne wyjścia, opcje, można poszukać pracy w innym mieście, pomyśleć o wyjeździe za granice, zwrócić się do urzędu, celem otrzymania dotacji. Zasadą numer jeden jest jednak podjęcie decyzji, że wreszcie chcę coś zrobić i zasada numer dwa, zaczynam coś robić, działać. Nie tylko odwaga, ale zgoda na wysiłek, na trud. Niestety większość z nas jest leniwa i nie macie o co się obrażać moi mili, bo to święta prawda. Lenistwo jest naszym największym wrogiem, wiem, że niektórym to nawet nie chce się pomyśleć, ani pomodlić o lepszy los, bo po co, skoro i tak się nic nie zdarzy. No i nie zdarza się... 
Niestety, jest jak jest, brak pieniędzy, niezapłacone kredyty, zubożenie materialne prowadzące do zubożenia mentalnego. 
Żal do nie wiadomo kogo i po co, nienawiść, agresja, brak szczęścia, wchodzenie w energie demoniczne. Ale jeśli macie jednak ochotę na podjęcie decyzji o zmianie swojego życia, chcecie by wrota kosmosu z napisem „Źródło obfitości materialnej” otworzyły się dla was, spotkajcie się ze swoim Aniołem, który zapewni wam szczodrobliwość materialną. Jednak zawsze miejcie na uwadze fakt, że nic samo się nie zrobi, a wy możecie otrzymać wiadomości i możliwości, prowadzące do pozytywnego ułożenia się waszej finansowej pozycji.
O ile zapragniecie zmian w swoim życiu, zdecydujcie się jakie priorytety są dla was najważniejsze, czy praca, czy awans, czy zmiana pracy, firma, wejście w spółkę lub nie macie żadnego pomysłu i prosicie o podpowiedzi. Czasem jest tak, że już sam kontakt z Aniołem przynosi jakieś dobre zdarzenia i w efekcie poprawę sytuacji materialnej.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz