ANIOŁ i ŁABĘDZIE
Nad brzegiem jeziora o
świcie
Łabędź z małymi pływał
Zjawił się Anioł cichutko
Bacznie się im
przypatrywał
Nie było nikogo w pobliżu
I cisza anielska trwała
Więc rzucał im chleba
okruszki
I była uczta wspaniała.
Pomyślał jak mało potrzeba
wysiłku w świecie ludzi
By nikt głodny już nie był
więcej
Swe serce ku bliźnim
zwrócił.
Anna Kenig-Kacperska
Człuchów.2012.10.14.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz