JESIENNY ANIOŁ
Stanął pod kościołem wieczorową porą
Skrzypce ujął w dłonie z anielską pokorą
Grę zaczął liryczne nuty ukazując
Chciał pocieszyć serca zasmuconych ludzi.
Stał i grał pół nocy Boga takoż chwaląc
Sowa go słuchała oraz leśny zając
Zwierzęta z zachwytem pokłoniły głowy
Na te piękne i skoczne takty żwawe nowe.
Tylko ludzie zawiedli śpiąc w swoich mieszkaniach
A to dla nich ta muzyka była do słuchania.
Jesienią gdy z
drzew opadają liście
Anioły pod kościołem Grają uroczyście.
Anna Kenig-Kacperska
Człuchów.2011.09.09.
Z cyklu „ Miecz prawdy”
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz